No dobra. Przemyślałeś wszystko dokładnie i jesteś pewien, że te pieniądze, które zgodnie z nakazem zapłaty masz zapłacić to się temu drugiemu nie należą. Wiesz też dlaczego się one nie należą, to znaczy to jaki zarzut chcesz zgłosić. Masz też potrzebne dowody by udowodnić przed sądem, że to co twierdzisz to jest prawda. No to teraz musisz to wszystko napisać, pamiętając oczywiście, że oprócz dobrej treści, twoje pismo musi mieć też właściwą formę. To znaczy musi być w nim napisane wszystko, co zgodnie z prawem w takim sprzeciwie powinno być. Dlatego najlepiej będzie, jak sprzeciw napiszesz na urzędowym formularzu – druku sprzeciwu. Bo po pierwsze w niektórych sprawach sprzeciw musi być napisany na formularzu albo zostanie odrzucony, a po drugie w tym formularzu jest miejsce na wpisanie wszystkiego co musi być napisane w sprzeciwie, a więc o niczym nie zapomnisz.
Jeżeli masz już przed sobą odpowiedni formularz (o symbolu SP) to możemy zacząć go wypełniać. Tylko pisz czytelnie i wyraźnie, bo nikt nie lubi odcyfrowywać bazgrołów. Jeżeli możesz, użyj formularza w wersji elektronicznej (ze strony internetowej Ministerstwa Sprawiedliwości) i wypełnij go w komputerze. To na pewno ułatwi sprawę temu, kto będzie go potem czytał. Jeżeli piszesz ręcznie to użyj pisaka w jakimś „poważnym” kolorze, a nie różowego z brokatem. Staraj się niczego nie skreślać ani nie dopisywać do napisanego tekstu, a jeżeli już musisz coś poprawić to przepisz wszystko jeszcze raz na czysto. Jeżeli jakieś miejsce w formularzu zostawiasz puste – przekreśl je.
Na samej górze pierwszej strony formularza mamy nagłówek, w którym musisz wykreślić niepotrzebne linijki. Ten sam formularz służy do wnoszenia różnych rodzajów sprzeciwów, więc musisz wyraźnie zaznaczyć, że to, co piszesz to jest sprzeciw od nakazu zapłaty. Poniżej masz pouczenie (które oczywiście powinieneś dokładnie przeczytać) i dwie rubryki – nazwa sądu i sygnatura sprawy. Do pierwszej przepisujesz nazwę sądu, który wydał nakaz. Tylko dokładnie, bo w tym samym mieście może być kilka sądów o podobnych nazwach. Tak, wiem, że to jest bez sensu, i że sąd wie jak się nazywa, ale niestety przepis mówi, że w każdym piśmie wnoszonym do sądu musi być podane do jakiego sądu się je wnosi.
W drugą rubrykę wpisujesz sygnaturę akt postępowania, która podana jest w lewym górnym rogu nakazu. Sygnatura to po prostu numer pod jakim sprawę zapisano w Repertorium (a nie jak niektórzy piszą – repetytorium),czyli spisie spraw. Pierwsza cyfra – rzymska - to numer wydziału w sądzie, następnie jest rodzaj sprawy – dla nakazów jest to Nc (nakaz-cywilny) - potem jest numer kolejny sprawy łamany przez rok w którym wpłynęła. Po tym numerze sąd odróżnia sprawy, tak więc przepisz go dokładnie i podawaj w każdym piśmie, które kierujesz do sądu. Pomyłka może oznaczać problemy, na przykład twoje pismo może nie trafić w terminie tam, gdzie trzeba, więc sąd uzna nakaz za prawomocny i zezwoli powodowi na wniesienie sprawy do komornika. Oczywiście da się to potem odkręcić, ale po co komplikować sobie życie?
Trzecia rubryka to miejsce na wpisanie kto wnosi sprzeciw. Podajesz swoje imię i nazwisko oraz adres. Na ten adres sąd będzie wysyłał wszystkie pisma, więc podaj taki, pod którym będziesz mógł je odbierać. Nie odbieranie listów nic ci nie da, bo nawet jak listonosz napisze, że taki tu nie mieszka to i tak sąd uzna przesyłkę za prawidłowo doręczoną. Bo to ty masz obowiązek podać prawdziwy adres i jak tego nie zrobisz to to jest tylko twój problem. Pamiętaj też, że wszystkie przesyłki sądowe są polecone z poświadczeniem odbioru. Jeżeli mieszkasz gdzieś bez meldunku – znaczy pod innym adresem, niż ten wpisany do dowodu osobistego – to poczta może robić ci problemy przy wydaniu przesyłki. To samo może być jak podasz adres zameldowania pod którym nie mieszkasz. Bo o ile listonosz odda list każdemu, kto otworzy drzwi, to może się okazać, że po awizowaną przesyłkę musisz pójść na pocztę osobiście. Co może być problemem, gdy faktycznie mieszkasz 300 km dalej.
Piąta rubryka to miejsce na podanie nazw powoda i pozwanego. Jako pozwanego wpisujesz siebie (a jeżeli razem z tobą pozwano też inne osoby to ich też), a jako powoda tego, kto żąda od ciebie zapłaty. Też uważam, że to jest bez sensu, ale ponownie przepis mówi, że w każdym piśmie musi znaleźć się oznaczenie stron postępowania. I dlatego trzeba to wszystko jeszcze raz napisać.
Szósta rubryka, na drugiej stronie, jest bardzo ważna. Tam zaznaczasz, w jakiej części nie zgadzasz się z nakazem – czy w całości, czy w części. Nakaz zaskarżasz w części wtedy, gdy uważasz, że coś się powodowi należy, ale nie aż tyle. Na przykład, gdy zgadzasz się z tym, że jesteś winien za czynsz, ale nie od stycznia tylko od lutego. Albo, gdy tylko jeden z kilku długów o zapłatę którego cię pozwano jest przedawniony. Pamiętaj tylko, że musisz dokładnie napisać w jakiej części się nie zgadzasz z nakazem – na przykład „co do kwoty 500 zł czynszu za styczeń” albo „co do kwoty 297 zł z faktury nr 17/2007”. Bez tego sędziemu trudno będzie się zorientować o co ci chodzi.
Siódma rubryka to miejsce na zarzuty – i tylko na to. Tu w pisujesz na przykład, że zarzucasz nieistnienie zobowiązania, bo ta umowa nie została przez ciebie podpisana. Albo że zgodnie z umową za styczeń miałeś nie płacić. Albo że twoim zdaniem roszczenie jest przedawnione. Pisz krótko i jasno, najlepiej w jednym-dwóch zdaniach. To nie jest miejsce na jakieś długie wyjaśnienia. Sędzia czytając tę część sprzeciwu chce wiedzieć dlaczego twoim zdaniem nie musisz płacić, a nie co myślisz o powodzie i jego żądaniu.
Ósma rubryka to żądanie zwrotu kosztów procesu. Tu nie wystarczy napisać, że żądasz zwrotu kosztów. Musisz jeszcze napisać jakich kosztów, konkretnie ile i za co. Możesz żądać zwrotu kosztów zasięgnięcia porady prawnej, podróży do sądu, przygotowania sprzeciwu, ale zawsze musisz napisać ile to ma być. No i udowodnić dlaczego akurat tyle. Nie przepisuj bezmyślnie z różnych poradników, że chcesz kosztów „według norm przepisanych”, bo to oznacza tylko tyle, że chcesz zwrotu kosztów zgodnie z prawem.
Dziewiąta rubryka to uzasadnienie. Wypełnij ją zgodnie z podanym w niej pouczeniem. Podaj fakty, które przyznajesz że są prawdziwe - na przykład że faktycznie jechałeś tego dnia autobusem i złapał cię kontroler. Albo że wynajmowałeś mieszkanie od powoda. Następnie podaj z którymi twierdzeniami powoda się nie zgadzasz – na przykład że zaprzeczasz, że nie miałeś ważnego biletu, albo temu, że czynsz miał być płacony od stycznia. Potem napisz jak to twoim zdaniem było, jaka była umowa, jak to było z biletem itp. I jakie masz na to dowody. Pisz w punktach, zwięźle i krótko. Lepiej jest napisać jedno konkretne zdanie niż rozpisać się na pół strony o wszystkim i o niczym. Nie przeklejaj bezmyślnie do swojego sprzeciwu cytatów z przepisów Kodeksu czy orzeczeń Sądu Najwyższego. Sędzia zna przepisy i wie, gdzie szukać orzeczeń. Pamiętaj, że w większości spraw miejsce przewidziane w formularzu na uzasadnienie w zupełności wystarczy by napisać wszystko co potrzeba. Jeżeli brakuje ci miejsca to przede wszystkim pomyśl, czy naprawdę jest sens pisać to wszystko co już napisałeś. Jeżeli mimo wszystko uważasz, że nie da się zmieścić wszystkiego na formularzu napisz, ze dalszy ciąg napiszesz na osobnej kartce, i kartkę tę dołącz do sprzeciwu.
Rubryki 10 i 11 przeznaczone są na wnioski dowodowe. Podaj konkretnie jaki to ma być dowód i co chcesz nim udowodnić. Jeśli zgłaszasz dowód z dokumentu napisz co to za dokument. Jeśli chcesz przesłuchania świadka – podaj jego imię, nazwisko i adres na który można mu będzie wysłać wezwanie. Gdy podajesz fakt, na który zgłaszasz dowód to nie pisz że zgłaszasz go "na okoliczność niezasadności żądania”, no bo jakby miał on świadczyć o zasadności to byś go przecież nie zgłaszał. Napisz konkretnie, co ten akurat dowód twoim zdaniem potwierdzi.
W rubryce 12 wymień załączniki. Pierwszym i obowiązkowym jest odpis, czyli kopia twojego sprzeciwu. Pozostałe to wszystkie dokumenty, które załączasz do sprzeciwu. Nie załączaj do niego pozwu ani nakazu zapłaty które dostałeś. Te dokumenty są w aktach i powód też je ma, więc nie ma sensu składać ich jeszcze raz. Pamiętaj też, że każdy dokument musisz złożyć wraz z jego odpisem, czyli kopią dla drugiej strony. Jeden egzemplarz sprzeciwu i załączników dla ciebie, a drugi egzemplarz sprzeciwu i kopia wszystkich załączników dla drugiej strony. Wszystkiego po dwie sztuki.
Rubryka 13 i 14 to podpis i data. Podpis jest obowiązkowy, bez podpisu pismo jest nieważne. Musi to być podpis własnoręczny, nie wystarczy wpisać imienia i nazwiska na komputerze i tak wydrukować. Dlatego też nie możesz na przykład wnieść sprzeciwu faxem ani emailem – bo na tym co „wychodzi” w sądzie nie będzie twojego podpisu. Pamiętaj też, że podpisanie się za kogoś jego nazwiskiem – nawet za zgodą tej osoby – jest przestępstwem. Nie proś więc nikogo, by cię wyręczył w podpisaniu pisma.
No. I to wszystko. Teraz zapakuj sprzeciw, załączniki i odpis w ładną kopertę i wyślij poleconym do sądu. Albo zanieś go tam sam. Nie zapomnij o zostawieniu kopii dla siebie, żeby pamiętać, co tam napisałeś. I czekaj na decyzję sądu. Jeżeli popełniłeś jakiś błąd sędzia wezwie cię żebyś go poprawił. Jeżeli wszystko będzie w porządku to otrzymasz wezwanie na rozprawę. A o tym co wtedy robić będzie mowa w kolejnym odcinku poradnika.